Raz w tygodniu. Za darmo.

Średni czas czytania: 5 min.
Nie masz teraz czasu? Wyślij ten artykuł na e-mail i przeczytaj kiedy chcesz.
Zadajmy na początku najtrudniejsze pytanie: czym różni się tania strona internetowa od drogiej?
Odpowiadając na to pytanie musisz wziąć pod uwagę dwie rzeczy:
- czas, jaki firma przeznaczy na przygotowanie Twojej strony i…
- kto w ogóle będzie ją robił?
Jeśli mówimy o tym, ile czasu zajmuje przygotowanie strony WWW i dlaczego od tego zależy jej cena przeczytasz tutaj.
Jeśli jednak interesuje Cię, KTO zrobi Ci stronę to przeczytaj ten artykuł do końca. Nikt inny o tym nigdy nie napisał w ten sposób.
Kto robi strony WWW?
Są firmy, które robią dobre tanie strony, są też firmy, które robią drogie słabe strony. Są też takie, gdzie jakość z ceną spotyka się po środku.
Mam ponad 10 lat doświadczenia w branży. Od swoich klientów słyszałem niezwykle skrajne opinie o twórcach stron WWW. Od "osoba, która robiła mi stronę nie może jej dokończyć, bo siedzi w więzieniu" po "stronę już mam i jest świetna, ma wysoką konwersję i jest dobrze wypozycjonowana".
Przejdźmy do konkretów. Kto robi strony WWW? Rozróżniam 4 typy firm Na potrzeby tego tekstu, każdej grupie wymyśliłem nazwę.
Grupa pierwsza: Jedynki.
Jedynka to studenci lub freelancerzy, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z biznesem. Potrafią zrobić stronę, mają pojęcie o grafice, programowaniu ale jednocześnie przy każdym zleceniu uczą się. Uczą się rozmów z klientem, nowych rozwiązań, optymalizacji pracy... uczą się być "przedsiębiorcą".
Jeśli zlecenie ich przerośnie to albo nie zarobią nic, albo oddadzą Ci zaliczkę, albo przestaną się odzywać i zaliczki nie odzyskasz.
Oni robią strony tanio. Bardzo tanio, często za darmo do portfolio. I w tym przypadku najczęściej cena = jakość.
Grupa druga: Dwójki.
Dwójkami określam Jedynki, które uczyły się wystarczająco długo by otworzyć firmę. Stworzyć markę. Na Dwójkach spoczywa odpowiedzialność. Dwójka nie może już uciec z zaliczką czy przestać się odzywać (choć czasem i takie "marki" się zdarzają).
Dwójki robią strony po cenach rynkowych. Kupujesz to co u freelancera, ale płacisz więcej bo ZUS, bo licencje oprogramowania, bo wynajem biura... ale wiesz też, że jakość takich stron też będzie lepsza, bo mają doświadczenie.
Grupa trzecia: Trójki.
Agencje reklamowe, które robią wszystko. Drukują, wycinają, montują reklamy, robią strony WWW, kampanie reklamowe... wszystko i nic. W najlepszym przypadku taka agencja podejmie współpracę z Dwójką i będzie zarabiała na prowizji za znalezienie klienta. Wtedy jakość będzie taka sama jak u Dwójki, a cena wyższa, bo przecież prowizja.
W gorszym przypadku zatrudnią tanią Jedynkę (albo jeszcze gorzej - właściciel, który przecież zna się na wszystkim sam zrobi Ci stronę) i... jakość będzie słaba, a cena średnia lub wysoka.
Grupa czwarta: Czwórki.
Agencje reklamowe, które robią wszystko. Drukują, wycinają, montują reklamy, robią strony WWW, kampanie reklamowe i zatrudniają w każdym z tych działów odpowiednich fachowców, pod odpowiednim kierownictwem.
Zachowują najlepszą jakość, w najwyższej cenie.
Czwórki przekształcają się w Czwórki+ tworząc korporacje. Korporacje z dużym (za dużym) personelem, nad którym trudno zapanować (szczególnie, jeśli składa się ze stażystów). Własny dział księgowy, własny dział PR, własny dział mycia auta szefowi. Czwórki+ to bardzo drogie rozwiązanie ze stanowczo przepłaconą jakość.
Są też wyjątki.
Są Jedynki, które robią kapitalne strony i są Czwórki+, które kreują projekty o międzynarodowych sukcesach.
Ty musisz wybrać u kogo kupić stronę. Zaryzykować u Jedynki czy zapłacić za gwarancję profesjonalizmu Czwórce? Wszystko zależy od Twojego budżetu.
[W tym artykule przeczytaj o 7 rzeczach, na które musisz zwrócić uwagę przed zakupem strony WWW]
Na jakim etapie jesteśmy my?
W Donecie robimy wydruki i wycinamy litery, bo mamy swoje maszyny i kompetentnego drukarza. Montujemy reklamy, bo mamy 3 osobową ekipę, która od 5 lat klei folię czy przykręca dibondy. Robimy strony WWW, bo mamy trójkę świetnych coderów. Mamy copywritera, który pisze nam teksty, które lubi Google. Obecnie nie robimy pozycjonowania i reklamy w Google czy na Fejsie, bo się na tym nie znamy - mamy za to świetną firmę, którą polecamy naszym klientom (bo robią też pozycjonowanie i reklamę w Google i na Facebooku nam i jest zajeb*sta). Robimy to co potrafimy, a tego czego nie potrafimy nie robimy lub zlecamy to zaprzyjaźnionym agencjom, które potrafią.
Nie masz czasu?
Wyślij ten artykuł na swój adres e-mail i przeczytaj go kiedy zechcesz.